Charles Baudelaire Kwiaty zła Lubię tych nagich epok bawić się wspomnieniem… tłum. Adam M-ski Lubię tych nagich epok bawić się wspomnieniem, Których posągi Febus złocił swym promieniem. Wówczas mąż i niewiasta, w pełnym sił rozwoju, Pili rozkosz bez kłamstwa i bez niepokoju, A niebo, podniecając ich mlecz pacierzowy, Wzmacniało tylko zdrowie szlachetnej budowy. Wówczas łono Cybeli, hojnej karmicielki, Nie liczyło swych dzieci za ciężar zbyt wielki; Wilczyca, z sercem wzdętym miłością, wspaniała, U swych brunatnych piersi wszechświat wykarmiała Mąż wyniosłej postaci, silny, mógł się śmiało Pysznić gronem piękności, co go królem zwało, Pysznić się ich powabem, nieskażonym niczym, Gładkim, twardym, nęcącym ich ciałem dziewiczym! Poeta, w którym dziś się chęć poznania zbudzi, Tych wielkości pierwotnych, — gdy wejdzie śród ludzi Tam, gdzie się ciało mężów i niewiast obnaża, Chłód mu owiewa duszę, oko się przeraża Obrazem pełnym grozy ich nędz i skażenia. Potwory, co zmuszacie żałować odzienia! O, kalectwa! o, kształty śmieszne, godne maski! Krzywe, chude: tu brzuchacz, ówdzie szkielet płaski, Które bożek korzyści twardy, nieugięty, Jeszcze w pieluchach ścisnął żelaznymi pęty! I wy, niewiasty biedne, blade jak gromnice, Które rozpusta żywi i żre; — wy, dziewice, Dziedziczące występków matek smutne piętno, I ohydę płodności, w zużytych tak wstrętną! Mamy wprawdzie my, ludy w zepsuciu chowane, Piękności starożytnym narodom nieznane: Twarze, strawione rakiem, który serca toczy, Rzekłbyś, chorobliwości jakiś wdzięk uroczy; Lecz wymysły, stworzone przez Muzę późniejszą Nigdy w schorzałych rasach podziwu nie zmniejszą, Jakiego młodość ludzka jest przedmiotem godnym: Święta, pełna prostoty, o czole pogodnym, Młodość z okiem przejrzystym, jak wodne kryształy, Co nie troszczy się o nic, tylko na świat cały Zlewa jak niebo — błękit, jak ptak śpiew, woń — kwiaty, Swoje ciepło serdeczne, pieśni, aromaty. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/kwiaty-zla-lubie-tych-nagich-epok-bawic-sie-wspomnieniem. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Karol Baudelaire, Kwiaty grzechu, tłum. Adam M-ski [Zofia Trzeszczkowska] i Antoni Lange, H. Cohn, Warszawa 1894 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Justyna Lech, Marta Niedziałkowska, Aleksandra Sekuła.