Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta. Waruj nam zawsze i wszędzie Schowany, wkopany do najmniejszej skrytki do budy powleczonej mą wściekłą śliną i włosiem zaprawa cementowa z tak trwałych składników Znalazł się właściciel, woła mnie po imieniu Zawszony i zbity leżę, liżąc otwartość mą teraz a mój język tylko drażni szorstkością najboleśniej Oglądają mnie w klatce haftowanej ze smyczy a nad nią napisane w czterech językach me imię *„Potwór Fenrir, któremu się wydawało, że jest wielki*, *że pisze oryginały, niszcząc swych tanich aktorów* *A to wszystko były tylko adaptacje starego piekła* *już wszyscy tak dobrze je znają, oglądali tysiąc razy* *teraz to wszystko się nie liczy, a już haftować nim można* *jego dusza włóknista jest i ciągnąć można nici z niego* *możemy z jego sierści bolerka tkać, rękawice śniegowe* *Kłębek w nim ściśnięty, więc wyrywajmy mu jego nici* *tnijmy na długości włóczki do zawieszania nisko* *bombek, cacek szklanych w kształtach nieznanych* *Łańcuchami go złotymi obwiążemy, niech błyszczy* *niech nam robi nastrój, niech będzie nastrojowo”* To wszystko w mym imieniu zapisane na wieki z regularnością przychodzi sam właściciel, zbija mnie bym nie zajmował swoim bytem zbyt dużo miejsca Tutaj jest mieszkań przygotowanych jeszcze wiele Będę coraz mniejszy, gęstszy, coraz bardziej unerwiony niepodobny do żadnego człowieka ani zwierzęcia Śmieją się teraz ze mnie, wskazują palcami mą dzikość Oto cyrkowa atrakcja pod namiotem nieprześwitującym Chodźcie, oglądajcie me potępienie, chodźcie i oglądajcie Przez kraty tych słów wystawiam swój pysk gotowy was gryźć Przez gęstą siatkę zdań się nie uwolnię, aby was pożerać Ostatnie zdanie musi ostrzegać tabliczką przyczepioną do pieśni na wszelki wypadek tabliczka, gdybyście ręce wyciągali do mnie jest na niej nakreślone, że jestem zły Fenrir warujący w piekle ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/rolando-piesn-trzydziesta-waruj-nam-zawsze-i-wszedzie. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest udostępniony na licencji Licencja Wolnej Sztuki 1.3: http://artlibre.org/licence/lal/pl/ Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bianka Rolando, Biała książka, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznan 2009. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów autora. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Jan Szejko.