Adam Wiedemann Samczyk *** (nie nawykła mi dusza) nie nawykła mi dusza z Szatanem wojować nie nawykła też z Bogiem nawet i rozmawiać cóż ja z duszą poradzę gdy mi ciało zlegnie gdzie ona mnie za rękę ciągnąca pobiegnie czy jej wygodne nieba rozkosze statyczne czy też piekła wybierze bole dynamiczne a może mnie pochłonie iżby mną się stała a może mnie zostawi na podobieństwo ciała i będę się unosił świat zwiedzając stary a ona niewidzialne odwiedzi obszary i kiedy w czas zmartwychwstania pozbierać się będzie można ona bez mojej pomocy ciała mojego nie pozna i kompletnie duchowa zniszczeje na podobieństwo płomyka a ja do końca cielesny nawet nie ujrzę jak znika — kocham cię moja duszo lecz czy ty mnie kochasz czy czasem kiedy umrę nie powiesz wynocha uciekaj ze mnie dziadu coś mnie w życiu drażnił odpowiedz duszo moja bądźmy raz poważni — ja duszą tylko jestem nie drugim człowiekiem nie będę z tobą siedzieć jak żona wiek wiekiem w szczęśliwości ja spocznę gdy ty spoczniesz w grobie i całkiem nic już ze mnie nie zostanie w tobie — a jeśli cię powalę jakim wielkim grzechem jeśli do świństwa zmuszę swoimi myślami odpowiedz moja duszo co się stanie z nami jeśli na Sądzie chuchniesz nieczystym oddechem — a dałbyś ty mi spokój cóż ja tobie złego uczyniłam iżeś mnie sobie obrał za ofiarę Pan Bóg mnie z tobą złączył chyba za jaką karę a ja i tak nie ciebie kocham tylko Jego — więc musisz być zbawiona — w końcu jestem duszą a ty byś z nieba nie miał żadnej przyjemności skoro nie masz miłości dla mojej miłości ani też mojej twoje miłości nie wzruszą — lecz co ze mną bez ciebie czy sobą zostanę czy z trupem swoim strasznym pojadę karawanem czy trąba mnie ogłuszy ostatecznym rykiem czy się stanę borsukiem czy może Chińczykiem — wróżbitką ja nie jestem zawsze coś się zmienia śmierć jak mówią podróżą jest albo chorobą lecz kiedy ci już odpadnie problem mojego zbawienia ciała też miał nie będziesz będziesz tylko sobą ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wiedemann-nie-nawykla-mi-dusza. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest udostępniony na licencji Licencja Wolnej Sztuki 1.3: http://artlibre.org/licence/lal/pl/ Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Adam Wiedemann, Samczyk, Obserwator, Poznań 1996. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów autora. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Jan Szejko.