Charles Baudelaire Zegar tłum. Stefan Napierski Chińczycy oglądają godzinę w źrenicach kotów. Pewnego dnia misjonarz, przechadzając się przedmieściem Nankinu, spostrzegł, że zapomniał zegarka, i zapytał małego chłopca, która godzina. Chłopaczek z Niebieskiego Cesarstwa zawahał się; po czym, rozmyśliwszy się, odparł: „Powiem za chwilę”. Niezadługo pojawił się z powrotem, trzymając w ramionach bardzo tłustego kota i patrząc mu, jak się to mawia, w same białka, stwierdził bez wahania: „Niebawem południe”. A jest to prawda. Co do mnie, jeśli pochylam się nad piękną Feliną, wspominaną chętnie, która jest zarazem zaszczytem swej płci, dumą mego serca i wonnością mojego ducha, czy to będzie nocą, czy za dnia to będzie, w świetle przejrzystym lub w gęstym cieniu, na dnie jej oczu, godnych podziwu, widzę zawsze godzinę najwyraźniej, zawsze jednaką, godzinę przestronną, uroczystą, wielką jak obszar, bez podziału na minuty ni sekundy — godzinę nieruchomą, której nie wyznaczają zegary, a przecież ulotną jak westchnienie, szybką jak rzut oka. I gdyby kto nieproszony nadszedł, by mnie rozpraszać, podczas gdy wejrzenie moje spoczywa na tej uroczej tarczy, gdyby jaki bezecny i niewyrozumiały Geniusz, jakiś Demon sprzeciwu pojawił się, by mi rzec: „W cóż to wpatrujesz się tak pilnie? Czego szukasz w oczach tej istoty? Dostrzegaszże godzinę, rozrzutny i bezczynny śmiertelniku?” odparłbym bez wahania: „Tak, widzę godzinę; to Wieczność”. Prawda, zacna damo, że to madrygał jak się patrzy, i równie emfatyczny jak ty sama? Zaiste, tak miłe mi było wyhaftowanie tego pretensjonalnego podarku, pełnego dworności, że w zamian gotów jestem niczego nie żądać. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/zegar. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Lirycy francuscy, tłum. Stefan Napierski, tom I, wyd. skł. gł. Towarzystwo Wydawnicze J. Mortkowicza, Wraszawa 1936 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Śląską z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BŚ. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Dorota Kowalska, Justyna Lech, Marta Niedziałkowska, Aneta Rawska.