GET /api/authors/maryla-wolska/?format=api
HTTP 200 OK
Allow: GET, POST, HEAD, OPTIONS
Content-Type: application/json
Vary: Accept

{
    "name": "Maryla Wolska",
    "url": "https://eink.wolnelektury.pl/katalog/autor/maryla-wolska/",
    "sort_key": "wolska maryla",
    "description": "<dl>\n  \n    <dt>Ur.</dt>\n    <dd>\n      \n      \n        13 marca 1873\n      \n      \n        w\n        \n          Lwów\n        \n      \n    </dd>\n  \n  \n    <dt>Zm.</dt>\n    <dd>\n      \n      \n        25 czerwca 1930\n      \n      \n        w\n        \n          Lwów\n        \n      \n    </dd>\n  \n\n  \n\n</dl>\n\n<dl><dt>Najważniejsze dzieła: </dt><dd> <i>Symfonia Jesienna</i>, <i>Święto Słońca</i>, <i>Z Ogni Kupalnych</i>, <i>Dzbanek malin</i>, <i>Arthur i Wanda</i> </dd></dl>\r\n\r\n\r\n<p>Poetka młodopolska; pseud. Zawrat, D-mol, Iwo Płomieńczyk, Tomasz Raróg; pierwotnie nazywała się Maria Młodnicka, znana pod nazwiskiem męża, inżyniera-wynalazcy. Jej matka, Wanda z d. Monné była narzeczoną Artura Grottgera, a po jego śmierci wyszła za mąż za jego przyjaciela, malarza Karola Młodnickiego; w domu Młodnickich panował kult Grottgera, w przypadku Maryli zaowocowało to przygotowaniem bogato ilustrowanego wydania pamiętników i listów matki oraz jej narzeczonego, tworzących ,,dzieje miłości\", jak głosi podtytuł Arthura i Wandy (1928). <br>\r\nLwowski dom Maryli i Wacława Wolskich, zwany Zaświecie, był miejscem spotkań artystów, m.in. literatów z grupy ,,Płanetników\", do której należał Oskar Ortwin oraz Leopold Staff, którego debiutowi poetyckiemu patronowała; u Wolskich bywał także Ignacy Paderewski, platoniczna miłość pani domu. <br>\r\nWolska prowadziła obszerną korespondencję, dotąd w dużej części nieopublikowaną; oprócz wierszy, pisała artykuły publicystyczne, biografie, prowadziła pamiętnik, zatytułowany <i>Quodlibet</i> (wyd. 1974). Styl jej poezji ewoluował od pozytywistycznego, spod znaku Konopnickiej, przez młodopolski pesymizm, po bliską duchowi dwudziestolecia prostotę, które doszła do głosu w ostatnim tomie, zatytułowanym <i>Dzbanek malin</i> (Medyka 1929). W zbiorze tym krytyka doceniła szczególnie krótkie, aforystyczne utwory oraz cykl wspomnieniowych wierszy <i>O dawnym Lwowie</i>. <br>\r\nMaryla Wolska była matką innej wybitnej polskiej poetki, Beaty Obertyńskiej. </p>\n",
    "description_pl": "<dl>\n  \n    <dt>Ur.</dt>\n    <dd>\n      \n      \n        13 marca 1873\n      \n      \n        w\n        \n          Lwów\n        \n      \n    </dd>\n  \n  \n    <dt>Zm.</dt>\n    <dd>\n      \n      \n        25 czerwca 1930\n      \n      \n        w\n        \n          Lwów\n        \n      \n    </dd>\n  \n\n  \n\n</dl>\n\n<dl><dt>Najważniejsze dzieła: </dt><dd> <i>Symfonia Jesienna</i>, <i>Święto Słońca</i>, <i>Z Ogni Kupalnych</i>, <i>Dzbanek malin</i>, <i>Arthur i Wanda</i> </dd></dl>\r\n\r\n\r\n<p>Poetka młodopolska; pseud. Zawrat, D-mol, Iwo Płomieńczyk, Tomasz Raróg; pierwotnie nazywała się Maria Młodnicka, znana pod nazwiskiem męża, inżyniera-wynalazcy. Jej matka, Wanda z d. Monné była narzeczoną Artura Grottgera, a po jego śmierci wyszła za mąż za jego przyjaciela, malarza Karola Młodnickiego; w domu Młodnickich panował kult Grottgera, w przypadku Maryli zaowocowało to przygotowaniem bogato ilustrowanego wydania pamiętników i listów matki oraz jej narzeczonego, tworzących ,,dzieje miłości\", jak głosi podtytuł Arthura i Wandy (1928). <br>\r\nLwowski dom Maryli i Wacława Wolskich, zwany Zaświecie, był miejscem spotkań artystów, m.in. literatów z grupy ,,Płanetników\", do której należał Oskar Ortwin oraz Leopold Staff, którego debiutowi poetyckiemu patronowała; u Wolskich bywał także Ignacy Paderewski, platoniczna miłość pani domu. <br>\r\nWolska prowadziła obszerną korespondencję, dotąd w dużej części nieopublikowaną; oprócz wierszy, pisała artykuły publicystyczne, biografie, prowadziła pamiętnik, zatytułowany <i>Quodlibet</i> (wyd. 1974). Styl jej poezji ewoluował od pozytywistycznego, spod znaku Konopnickiej, przez młodopolski pesymizm, po bliską duchowi dwudziestolecia prostotę, które doszła do głosu w ostatnim tomie, zatytułowanym <i>Dzbanek malin</i> (Medyka 1929). W zbiorze tym krytyka doceniła szczególnie krótkie, aforystyczne utwory oraz cykl wspomnieniowych wierszy <i>O dawnym Lwowie</i>. <br>\r\nMaryla Wolska była matką innej wybitnej polskiej poetki, Beaty Obertyńskiej. </p>\n",
    "plural": "",
    "genre_epoch_specific": false,
    "adjective_feminine_singular": "",
    "adjective_nonmasculine_plural": "",
    "genitive": "Maryli Wolskiej",
    "collective_noun": ""
}