Ilia Ilf, Jewgenij Pietrow
Dwanaście krzeseł
— Klaudia Iwanowna umarła — oznajmił klient.
— Świeć, Panie, nad jej duszą — przytaknął Bezenczuk. — A więc zasnęła...
— Klaudia Iwanowna umarła — oznajmił klient.
— Świeć, Panie, nad jej duszą — przytaknął Bezenczuk. — A więc zasnęła...
Obiad był już gotów. Woń przypalonej kaszy wyraźnie spotęgowała się i wchłonęła wszystkie inne panujące...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.