
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Wanda została jedyna, która bogom ślubowała. Ona będzie nam królową. „Jak mam być królową waszą...
Wanda została jedyna, która bogom ślubowała. Ona będzie nam królową. „Jak mam być królową waszą...
— Ot! Dobra wieczerza! — zawołał do niego. — Widziałeś, Niemcze, jak się zabawili wesoło… Gorąco im coś...
Zaledwie wyszedł stąd, gdy go toż samo co wczoraj pacholę do kneziowej pani pozwało z...
— Kiedy Lecha plemienia nie stało, nie stało… Swobody się ziemianom zachciało, zachciało… Zachciało się swobody...
Wisz zamyślony stał, na kiju się oparłszy; nóż obejrzany położył i milczał posępnie. Chłopaki szeptały...
— Knezia nam trzeba jednego, a swata się ich czterdziestu… Za każdego swoja krew bić się...
Starszyzna jednak zazdrościła Dobkowi odniesionego zwycięstwa, lękając się może, aby, wojsko w ręku mając, po...
Kupa ludzi, co się w pogoń puściła, ciągnęła rannego Domana, którego pochwycono w ucieczce. Siedział...
Spokoju nie było u Polanów od Kaszubów i Pomorców, których podprowadzali i zmawiali Leszkowie. Zaledwie...
— Jakże inaczej ma być — odezwał się Ścibor stary. — Otośmy się jednego zła pozbyli, a drugiego...
Jest to zwierzchnictwo nad innymi, przywilej (lub zdolność) rządzenia innymi. Rodzi się z niej pokusa nadużyć: stosowania przemocy, czy też pychy. W literaturze spotykamy wiele przemyśleń na temat władzy, jej źródeł i legitymizacji oraz odpowiedzialności związanej z jej sprawowaniem (zob. też: król, przywódca, urzędnik, sędzia i itp.)