Władysław Stanisław Reymont
Bunt
Coraz potężniej odczuwał swoją krzywdę. To była niezagojona rana, przez którą sączyło się do serca...
Coraz potężniej odczuwał swoją krzywdę. To była niezagojona rana, przez którą sączyło się do serca...
— Bunt przeciwko wodzowi! — wrzał, aż mu się zagotowało w gardzieli. Gniew, nienawiść i obrażona duma...
— To ja za nim latałam, ja?! Cyganisz kiej ten pies! Wszyscy ano wiedzą, jak się...
U Hanki też się zebrało na ganku parę kum; przyleciały się nad nią użalać i...
Żałoście się w niej kajść zapodziewały, a wstawał natomiast srogi gniew i tak ją rozprężał...