
Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
LEONARD
Świat nowy ogłaszam — Bogu nowemu oddaję niebiosa. Panie swobody i rozkoszy, Boże ludu, każda...
Świat nowy ogłaszam — Bogu nowemu oddaję niebiosa. Panie swobody i rozkoszy, Boże ludu, każda...
Obudź się, urodziwa moja. —
Nuż, odpowiedzcie żyjącemu Bogu — wznieście pieśni wasze — chodźcie...
Najmocniej osadź basztę Eleonory — sam nie ruszaj się stamtąd i co kilka minut patrzaj...
Zapewne słyszałeś wystrzały, odgłosy naszej wycieczki — ale bądź dobrej myśli, dziecię moje, nie przepadniemy...
Chodź, synu — połóż tu rękę swoją na dłoni mojej — czołem ust moich się dotknij...
Wielki mąż, który mnie przysłał, obiecuje wam życie, bylebyście przyłączyli się do niego i uznali...
Człowiekiem być nie warto — Aniołem nie warto. — Pierwszy z Archaniołów po kilku wiekach, tak jak...
Patrz, przyjacielu! w jakiej purpurze bóg dnia się zrywa. Bodaj by tak się rodzić człowiekowi...
Przypatrz się tylko, co za kształty jadą na tych trzech koniach, całe okłamione purpurą i...
Jest to zwierzchnictwo nad innymi, przywilej (lub zdolność) rządzenia innymi. Rodzi się z niej pokusa nadużyć: stosowania przemocy, czy też pychy. W literaturze spotykamy wiele przemyśleń na temat władzy, jej źródeł i legitymizacji oraz odpowiedzialności związanej z jej sprawowaniem (zob. też: król, przywódca, urzędnik, sędzia i itp.)