
Bolesław Leśmian
Czarny kozioł
— A to myślę, że z diabłem konszachty masz — odparł Kiepas i powstał z ziemi stanowczo...
— A to myślę, że z diabłem konszachty masz — odparł Kiepas i powstał z ziemi stanowczo...
— Mój wielki panie Geniuszu! — zażartował znowu rybak. — Jakże mogę być grzeczny dla tego, który chce...
— Wiedźma ona — to prawda, ale nacierpiała się wiele i od ludzi, i od siebie samej...
Nie chcę przebaczeniem Jego rany mojej wytrwałej lekować, bo ona jedna umie na ziemi matkę...
„Kara nigdy nie zmywa winy”.
Wszystkie cierpienia w więzieniu są niczym w porównaniu do tego...
Zbrodnia jednak została prędko ukarana. Z ciał potopionych stryjów wylęgły się tysiące myszy i wyruszyły...
— Nie, naczelniku! — odezwał się wtedy wójt Pyraga. — Podatki zostały dawno uiszczone. Dziś z rozkazu komisarza...
Nikt na to nie wpadł, ale ja doszedłem do wniosku, że Jankiel opowiada te bajki...
GUSTAW (Już naprawdę oburzony — on to lapnął podświadomie, a kara go spotyka jak za przestępstwo...
W niektórych tekstach przedstawiony jest problem winy (grzechu, przestępstwa), której konsekwencją jest kara. Poza samymi opisami kary, znajdziemy rozmaite jej uzasadnienia: może być postrzegana jako konieczność, przejaw sprawiedliwości, droga do oczyszczenia, ekspiacji, odkupienia. Może też budzić bunt i poczucie fundamentalnej niesprawiedliwości świata (np. w Dies Irae Kasprowicza).