Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Prokurator Alicja Horn
Oczywiście, był zawsze ten sam. Z każdej nuty jego niskiego głosu, z każdego ruchu bił...
Oczywiście, był zawsze ten sam. Z każdej nuty jego niskiego głosu, z każdego ruchu bił...
No, to jest bardzo zły barometr, jeżeli we mnie przeczuwa wiosnę. Mam, proszę pana, dwadzieścia...
Przecie przede wszystkim była kobietą, inną niż większość, mądrzejszą, inteligentniejszą, niezależną w całym tego słowa...
Co więcej, była przekonana, że z łatwością zdoła rozwinąć w dziewczynie dostatecznie silne ośrodki hamujące...
W czarnej, jedwabnej sukni wydawała się jeszcze piękniejsza, jeszcze bardziej giętka i tak wspaniale kobieca...
— Nie wiedziałem, że ojciec tak lubi koty — zawołał na jego powitanie. — Trener bokserski w Uppsali...
— Chyba nie uważasz na przykład siebie za hermafrodytę? — zażartował Drucki.
— Wierzaj mi, Bohdanie, że tak...
— Niech tam będzie… Bufałowa jestem, Jadwiga — zerknęła spod oka na Alicję i dodała: — teraz to...
Należy pamiętać, że jest to kobieta, a nie sądzę, by jakiejkolwiek kobiecie jakikolwiek strój, chociażby...
Tak, tych licznych, nieszczęśliwych dziewcząt, nieposiadających żadnych środków w walce o byt, pozbawionych wszelkiej broni...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).