Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Sczepili się oczami, jak atleci rękami. Hela pierwsza spuściła wzrok, uśmiechając się lubieżnie, i nie...
Sczepili się oczami, jak atleci rękami. Hela pierwsza spuściła wzrok, uśmiechając się lubieżnie, i nie...
Hela wysunęła spod kołdry zdrową nogę i tu stało się z Atanazym coś tak strasznego...
I nagle okropny wyrzut, czający się do tej chwili, po raz pierwszy wdarł się w...
— Tak, dobrze. Może wielkość jest w tym, aby być właśnie tym, którym się być ma...
Tymczasem pożerali się w niesytych pieszczotach jak pająki, o ile w ogóle pieszczotami można nazwać...
Przewrotna miłość zjadała go jak kwas pożerający metal, wchłaniała jak amerykańskie czy pińskie bagno konia...
Mnie się chce ładnych kobiet i dużo piwa. A mogę wypić tylko dwa duże i...
Ja ją tak dobrze rozumiem, nawet w jej najgorszych kobiecych świństewkach duchowych… i tak by...
Dla niej męki pana prokuratora, jak musi z innymi dziwkami myśląc o jej „niedoszczygłej” somie...
Ach — ona była kiedyś panną! Nigdy mi to na myśl nie przyszło. Ona...
Rozumiane tu przede wszystkim jako pragnienie erotyczne, pożądanie wiąże się z miłością, ale też z pokusą i ciałem.