Janusz Korczak
Król Maciuś na wyspie bezludnej
Dawniej patrzałem przez kratę na Felka i jego zabawy. Żelazna krata parku królewskiego dzieliła mnie...
Dawniej patrzałem przez kratę na Felka i jego zabawy. Żelazna krata parku królewskiego dzieliła mnie...
Znowu ogarnęła, pochłonęła go dżungla. Głucha cisza panowała tu.
Znikły nawet małpy, bo i one...
Motyw ten pojawił się obok samotnika, by oznaczać nim wszystkie te fragmenty, w których mowa o samotności jako sytuacji egzystencjalnej, mającej wielkie znaczenie w życiu ludzkim.