Antonina Domańska
Historia żółtej ciżemki
Spojrzeli na siebie. Oczy dziecka wołały: „Poznaję cię!” Tamte drugie zmrużyły się nagle, jak oczy...
Spojrzeli na siebie. Oczy dziecka wołały: „Poznaję cię!” Tamte drugie zmrużyły się nagle, jak oczy...
Bo dziwnym też stworzeniem była córka strażaka. Wysoka, wątła i blada, zwracała uwagę dużymi, czarnymi...
Dziwnie przemożną miał władę, że nie lza się było Wontonowi przed nią uchylić, swobodną piersią...
Donia Orpega stała się od pewnego czasu lękliwa i nerwowa. Lada szmer budzi w niej...
A jednak Inez miała rację. Obawy jej zaczynają przybierać formy bardziej określone. Dziś już można...
Wymieniłem swoje właściwe nazwisko.
Na dźwięk imienia Stachur wpił we mnie badawcze spojrzenie i nagle...
Krzycząc, zerwałem się z posłania i wstrząsany febrycznym dreszczem wyskoczyłem przez okno na ulicę. Tu...
Od dwóch tygodni trwał już ten milczący połów. Pierre słyszał od kolegów: we Francji, z...
Psychoza religijna ogarniała powoli, lecz systematycznie, coraz szersze kręgi ludności.
Głuche, jękliwe dzwony nad miastem...
Pewnego razu, przechodząc obok jakiegoś magazynu, P'an spostrzegł: stoi wóz, naładowany po sam wierzch...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.