
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Morze — ten wielki symbol życia i śmierci, otaczając wokół, zaprasza Ariamana i w każdej chwili...
Tu zaczęto Zmierzchoświta pytać, ile jest prawdy w tym, co głosi Ariaman: iż Tatry dotykają...
Miłości moja, słońce me, Polsko! w co obróciłaś się, w jakąż Gehennę smutną i beznadziejną...
— No, hartu mam dosyć, a żal za życiem nic nie pomoże. Wówczas przeważa prosta filozofia...
Fabryka ze wszystkich stron szumiała głucho, niby morze wiecznie pracujące, ściany się trzęsły, a biegnące...
— Jakie to śliczne! Jakie to morze prawdziwe, zupełnie takie same jakie było przy naszej willi...
Bo burza sroga wstawała tego dnia w morzu! Pomnę… One mury zimne, samotne płoty kamienne...
Idziemy między wyspą Maderą a Kanaryjskimi, potem jeszcze dalej. Wiater się odmienił, weszli my na...
Wypłynął z głębi gór biały, jasnośliczny, ostro zarysowany wietek księżyca na pierwocinach nowiu i brzask...
Morze kojarzone jest z podwójną symboliką. Z jednej strony morze jako żywioł zmiennych form, tworzonych i unicestwianych co chwilę, stanowiło obraz panteizmu, fascynując oraz przerażając romantyków. Z drugiej strony w twórczości Conrada morze uobecnia działanie przeznaczenia, a zarazem pozwala bohaterom ukazać ich prawdziwą moralną wartość. Ponadto morze łączy się oczywiście z podróżą, przygodą, podbojem, błądzeniem (mit Odyseusza), narażeniem na działanie nieprzewidywalnych, a potężnych sił natury; pamiętać też należy, że w swym przepastnym mrocznym łonie zwykło kryć potwory.