Wacław Berent
Próchno
Pojąłem! Bo nie przez ciała zetknięcie, nie przez krwi burze zapanowała ona nad duchem moim...
Pojąłem! Bo nie przez ciała zetknięcie, nie przez krwi burze zapanowała ona nad duchem moim...
Widzę teraz dokładnie, że pragnąłem niemożliwości, że usiłowałem odżegnać coś, co jest najuporczywszym z upiorów...
— Nie wyobrażałem sobie, aby gdziekolwiek na ziemi mogło być tak cicho — powiedział. — Nie odróżniało się...
Zaczął się przyglądać wotom zatopionych okrętów i zauważył, iż one musiały tonąć zawsze od braku...
I wtedy maska jego stopniała od bazyliszkowego żaru; Ariaman się wzdrygnął! nigdy nie widział bardziej...
Stary Baum zmienił się nie do poznania, wychudł jeszcze bardziej i zgarbił się, twarz mu...
Siadł ciężko na łóżku, nie spuszczał oczu z wyniszczonej twarzy chorego. Zimna krew i stanowcza...
Judym zawstydził się. Przyszła mu do głowy myśl, że w tej chwili Krzywosąd podejrzewa go...
W cylindrach, błyszczących jak lustra, coś nieustannie cmokało, jakby wielka gęba niechlujnego potwora chłeptała napój...
Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na fragmenty, w których mowa o przegranej walce. Może chodzić o walkę zbrojną (zob. Reduta Ordona Mickiewicza) lub wysiłek duchowy, klęskę usiłowań (zob. Siłaczka Żeromskiego).