Friedrich Nietzsche
Tako rzecze Zaratustra
Zaś ja sam — chcęż ja tymi słowy oskarżycielem być człowieka? Och, zwierzęta me, to jedno...
Zaś ja sam — chcęż ja tymi słowy oskarżycielem być człowieka? Och, zwierzęta me, to jedno...
Ja wprawdzie — jam nie widział jeszcze wielkiego człowieka. Co wielkim jest, na to oko najsubtelniejszego...
On jednak — umrzeć musiał: oczyma, które wszystko widzą, — widział człowiecze głębie i dna, całą jego...
Gdy jednak, szukając oczyma tych ukoicieli samotności, oglądał się naokół: patrzy, — krów zbita gromada stoi...
Zaś to, żeśmy, rozpaczający, do twej przyszli jaskini, wróżbą jest i przepowiednią tylko, iż lepsi...
Przed Bogiem! — Lecz oto Bóg ten umarł! O ludzie wyżsi, ten Bóg był waszym największym...
Najtroskliwsi pytają dziś: „jak zachować człowieka?” Zaratustra wszakże pyta, jako pierwszy i jedyny: „jak przezwyciężyć...
„Człowiek jest zły” — mówili mi ku pociesze wszyscy najmędrsi. Och, gdybyż to dziś prawdą jeszcze...
Spłoszeni, zawstydzeni, niezręczni, podobni do tygrysa, gdy mu się skok nie udał: tak oto wy...
Im wyższego rzecz gatunku, tym rzadziej udaje się ona. O ludzie wyżsi, nie jesteścież wszyscy...
Pogląd na kondycję ludzką, jest to, innymi słowy, zapatrywanie na sposób istnienia człowieka w świecie — naturę ludzką, możliwości i ograniczenia określające egzystencję człowieka (takich jak np. los, Bóg/bogowie, determinizm historii, społeczne dziedzictwo, nieuchronność śmierci) oraz finalne przeznaczenia jego bytu. Kondycja ludzka bywa oczywiście rozmaicie określana (w opracowywanych tekstach staramy się właśnie zaznaczać tym motywem różne jej ujęcia) i sposób jej definiowania wskazuje na system wartości i idei, jakim kieruje się autor wypowiedzi na ten temat (tzn. nie zawsze autor tekstu).