Wacław Berent
Próchno
— I na co pan czekasz? Czemu pan do domu nie idziesz?
Borowski wywijał laską.
— Chciałem...
— I na co pan czekasz? Czemu pan do domu nie idziesz?
Borowski wywijał laską.
— Chciałem...
O piętro niżej spotkał się oko w oko z Jelskym.
— Da ist er ja! — ucieszył...
Alkohol — czy też inny produkt upajający — aż do lipcowego billu Wilsona towarzyszył wiernie ludzkości od...
— U nas teraz w domu wielkie pranie — mówił któregoś dnia — początek miesiąca. Ojciec jeszcze trochę...
Był on śmiertelnie chory, gdy go poznałem, i nieustannie pijany. Powinienem był powiedzieć raczej: nieustannie...
— Gdzieżeś się upił? — pytał Niemiec dzikim głosem, ale nie ruszając się z miejsca; światło od...
Pomocnik maszynisty łatwym zwrotem przeszedł do kwestii swoich finansów i odwagi.
— Kto pijany? Ja? Nie...
Ku wielkiemu memu zdziwieniu i tamta druga osobistość z obwisłymi wąsami znalazła się tutaj również...
A wie pan, mamy tu głównego maszynistę z tego okrętu z pielgrzymami. To ciekawy wypadek...
Biada chodzącym samopas! Istnieć możemy o tyle, o ile trzymamy się razem. On w pewien...
Szczególny element przestrzeni domu. Piwnica jako miejsce ciemne, chłodne, znajdujące się pod powierzchnią ziemi zyskuje znaczenie także symboliczne. Wydobycie się Wokulskiego z piwnicy bez pomocy drabiny wskazuje na wykorzystanie przez autora Lalki w utworze znajomości filozofii nietzscheańskiej.