Arthur Conan Doyle
Pies Baskerville'ów
— Istotnie, Watson, przechodzisz sam siebie — rzekł Holmes, zapalając papierosa. — Muszę przyznać, że pańskie wnioski są...
— Istotnie, Watson, przechodzisz sam siebie — rzekł Holmes, zapalając papierosa. — Muszę przyznać, że pańskie wnioski są...
Klimat pochlebcy. — Psich pochlebców nie należy już szukać w pobliżu tronów — monarchowie mają żołnierskie upodobania...
Troska partyjna. — W każdym niemal stronnictwie zdarza się przykrość śmieszna, lecz niemniej dotkliwa: spotyka ona...
Schlebianie psu. — Dość tego psa raz jeden pogłaskać: a natychmiast zaświeci i zamigoce skrami jak...
Jesteś w towarzystwie człowieka, po którym widzisz, że chce cię chwalić: zagryzasz wargi, serce się...
Ostateczna mądrość nieukrócenie ambitnych ludzi polega na tym, by nie objawić swej pogardy dla ludzi...
Bączą wokół ciebie chwalbą ustawiczną: natręctwo jest ich pochwałą. Chcą oni tylko bliskości krwi twej...
A nawet gdy mnie sławią: jakże bym ja mógł na ich sławie spocząć? Kolczastym pasem...
Z obcowania z autorami. — Jest to równie zły sposób obchodzenia się z autorami, jeśli się...
Roznosiciele światła. — W towarzystwie nie byłoby ani jednego promienia słonecznego, gdyby go nie przynosili ze...
Jest to temat ważny, gdy przyglądamy się technikom pozyskiwania sobie przychylności innych — szczególnie tych, którzy sprawują władzę. W jaki sposób pochlebstwo stanowi środek wyrabiania sobie pozycji społecznej świadczą zarówno sceny u Senatora w Dziadach, jak i bajka Krasickiego Malarze (w której mowa o tym, że większy popyt na swe obrazy ma ten portrecista, który tworzy obrazy upiększające rzeczywiste oblicza portretowanych).