Joseph Conrad
Lord Jim
Tego popołudnia przybył jakiś żaglowiec pasażerski i wielka sala jadalna hotelu była prawie zapełniona ludźmi...
Tego popołudnia przybył jakiś żaglowiec pasażerski i wielka sala jadalna hotelu była prawie zapełniona ludźmi...
Zdawało się niekiedy, że nasza droga prowadzi przez samo jądro nietkniętej dziczy. Puste przestrzenie rzeki...
Parowiec dążący na Wschód przybył tego popołudnia i wielka jadalnia hotelu była więcej niż w...
Jedno z tych porwanych drzew zawadziło o spadzisty brzeg tuż przy domu; Almayer zaczął je...
Przybywam z bardzo wielu miejsc. Widzi pan — podróżuję ze wschodu na zachód.
— Pewnie dla sportu...
W wagonie pasażerskim na przodzie, długim i nędznym, w którym siedziało dwudziestu czy trzydziestu pasażerów...
Na samym krańcu rozległej płaszczyzny solnej ukazał się maleńki obłoczek kurzu. Zrazu bardzo lekki i...
— Ostatnia moja podróż — zaczął Szczur Morski — która zakończyła się przypadkowo w tym kraju, w związku...
Szczur Morski, zaspokoiwszy pierwszy głód, podjął dalej historię swej ostatniej podróży. Prowadził prostodusznego słuchacza od...
— A teraz — powiedział łagodnie podróżnik — puszczam się znowu w drogę. Będę szedł wśród kurzu przez...
Podróż najczęściej służy poznaniu innych krajów, społeczeństw, zwyczajów, potraw, czy innych rzeczywistości. Dantejska podróż na dno piekieł prowadzi do poznania moralnego porządku świata. Podróż Mikołaja Doświadczyńskiego z powieści Krasickiego służy zdobyciu wiedzy o możliwości istnienia innego i bardziej sprawiedliwego niż znany nam porządku społecznego. Podróżujemy przede wszystkim, aby poznać innych, ale też aby utwierdzić się w przekonaniu o wyższości tego, co swojskie (tak pisał np. Mikołaj Rej w Żywocie człowieka poczciwego). Podróż może sprzyjać samopoznaniu. Wtedy niekoniecznie musi być podróżą w przestrzeni, ale prowadzić może wędrowca w głąb jego własnej psychiki, czy też: duszy. Jeśli w podróży zatracimy kierunek i cel, zamieni się ona w błądzenie. Jeśli dojdziemy do wniosku, że całe nasze istnienie jest ukierunkowanym dążeniem do pewnego kresu, ujrzymy życie jako wędrówkę.