Stanisław Przybyszewski
Androgyne
Miękki zapach bzów majowych rozlał się cichą rozkoszą dalekich fletni pastuszych w nocach wiosennych — cichymi...
Miękki zapach bzów majowych rozlał się cichą rozkoszą dalekich fletni pastuszych w nocach wiosennych — cichymi...
— No dobrze… skoroś taki uprzejmy, to napiję się pierwsza, ale potem odmówić już nie możesz...