
Maria Rodziewiczówna
Lato leśnych ludzi
Coto wyszedł jeszcze przed chatę. Oswoił się z nocą na tyle, że powędrował aż na...
Coto wyszedł jeszcze przed chatę. Oswoił się z nocą na tyle, że powędrował aż na...
Na najwyższym szczycie wydmy czerniał tej nocy stos olbrzymi, przy którym Coto się wyciągnął i...
Legli u stóp drzewa i niecierpliwie czekali, aż światło poranka rozrzedzi gęste nocne ciemności. W...
Nic w tym dziwnego, skoro od blisko roku tak mało spała. Przez całe lato, które...
Czuję się trochę osamotniona dzisiaj i stąd ten dodatkowy list w środku miesiąca. Na dworze...
Zmrok przeszedł powoli w noc. Zbladł jasny błękit na dalekim horyzoncie, gwiazdy zaczęły się ukazywać...
Wraz z uderzeniem północy wyruszył. Sowa zastukała dziobem w ramę okienną, kruk zakrakał spośród gałęzi...
Wiatr rozpędził mgłę i niebo wyglądało, jak olbrzymie pawie pióro, ugwieżdżone miriadami złotych oczu. Spojrzał...
Księżyc zawisł nisko na niebie niby żółta trupia czaszka. Od czasu do czasu ciężka, niezdarna...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.