 
      
    
    
  Henryk Sienkiewicz
Płomyk
Ale szło mu się jakoś dziwnie niesporo — i czuł, że ma nogi jak słomiane, że...
 
      
    
    
  Ale szło mu się jakoś dziwnie niesporo — i czuł, że ma nogi jak słomiane, że...
Motyw ten pojawił się obok samotnika, by oznaczać nim wszystkie te fragmenty, w których mowa o samotności jako sytuacji egzystencjalnej, mającej wielkie znaczenie w życiu ludzkim.