 
      
    
    
  Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Lecz, panie! — zawołała — jakkolwiek są oni źli i zepsuci, to przecież gorszą od nich jest...
 
      
    
    
  Lecz, panie! — zawołała — jakkolwiek są oni źli i zepsuci, to przecież gorszą od nich jest...
 
      
    
    
  — To ja za nim latałam, ja?! Cyganisz kiej ten pies! Wszyscy ano wiedzą, jak się...
 
      
    
    
  Cóż miał powiedać? że mu źle? I bez tego wiadomo, a do przyjacielstwa nie był...
 
      
    
    
  Uspokajał go Rocho, tłumaczył, ale nic nie wskórał.
— Spali mnie, zobaczycie!
I od tej chwili...
 
      
    
    
  Żałoście się w niej kajść zapodziewały, a wstawał natomiast srogi gniew i tak ją rozprężał...
 
      
    
    
  — Długom ja o wszystko wypytywał. Nienawidzą w całych Prusiech Krzyżaków i księża, i szlachta, i...
 
      
    
    
  Wypuścić go, tego ciemięzcę i kata zakonnych ludzi, zwycięzcę w tylu spotkaniach, przyczynę tylu klęsk...
 
      
    
    
  — Ojcze!… Toć by im lepiej było na miłość ludzką niż na pomstę zarabiać. Po co...
 
      
    
    
  Po ich odjeździe została troska, niepokój i jakby uraza i do nich, i do pana...
 
      
    
    
  Tymczasem w gwarze żołnierskim coraz bardziej przemagały okrzyki groźby i wściekłości. Kmicic, który dotąd był...
Unikając na ogół wciągania na naszą listę motywów określeń stanów emocjonalnych, pozostawiliśmy jednak te z nich, które niosą ze sobą dodatkowy bagaż znaczeń. Nienawiść, będąc ogromną siłą negatywną, zdolną kierować ludzkim postępowaniem, na pewno do nich należy.