Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Antek zaś, kiedy Mateusza wynieśli, siadł spokojnie na jego miejscu przed kominem i grzał sobie...
      
    
    
  Antek zaś, kiedy Mateusza wynieśli, siadł spokojnie na jego miejscu przed kominem i grzał sobie...
      
    
    
  — Mateusz? Cóż mu się to stało?…
— Nie wiecie?… — zawołała Nastka. — A to przed świętami jeszcze...
      
    
    
  Hanka ryknęła nowym, ogromnym płaczem, wsparła się o okap i jęła zalewanym przez łzy, nieprzytomnym...
      
    
    
  Skoczył do skrzynki kiej ryś; jednym szarpnięciem oderwał wieko i zaczął z niej wywalać na...
      
    
    
  Ale tego już było za wiele la obojga, że kiej wilki skoczyli na nią. Pierwsza...
      
    
    
  — A tuś mi, braciszku!
Jasiek wzdrygnął się cały ze strachu i zmartwiał. Przełaz miał o...