
Robert Louis Stevenson
Wyspa skarbów
Cokolwiek bądź, łódź zupełnie powoli poszła na dno od strony rufy, pogrążając się w wodzie...
Cokolwiek bądź, łódź zupełnie powoli poszła na dno od strony rufy, pogrążając się w wodzie...
Zatrzymałem się koło masztu głównego, wyciągnąłem krócicę z kieszeni, wycelowałem z zimną krwią, pomimo że...