Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Wołodyjowski nie dojrzał wypadku, bo mu horyzont przesłaniali Lipkowie, natomiast Mellechowicz wrzasnął okropnym głosem na...
Wołodyjowski nie dojrzał wypadku, bo mu horyzont przesłaniali Lipkowie, natomiast Mellechowicz wrzasnął okropnym głosem na...
— Żonatyś?
Ketling westchnął.
— Nie!
— Tego ci tylko brakuje. A wierę! Czekaj jeno! Zaliby ci dotąd...
Porzuciłem tę służbę i nie zabiegałem o nią więcej, bo choć to możny pan, ale...
— Tuśmy stanęły, bo nie było gdzie indziej. Gospodarzom jakoś wilkiem z oczu patrzy, może i...
To jest panna Krystyna Drohojowska, a ówta, panna Barbara Jeziorkowska. Mąż mój jest opiekunem ich...
I tu dopiero mały rycerz mógł się dobrze pannom przypatrzyć.
Obie były ładne, ale każda...
— Moja mościwa dobrodziejko — rzekł. — Wiem ja to dobrze, jako bakalie tureckie są wyborne, bom długie...
Gdy pan Zagłoba znalazł się wreszcie sam na sam z Wołodyjowskim, naprzód począł mrugać znacząco...
I stanęła zaraz w pozycji mając lekką polską szabelkę w prawicy, lewą zaś rękę zasunęła...
— Jaż się z waćpanną nie próbuję, jeno ją uczę! — odparł mały rycerz. — Dobrze tak! Jak...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).