
Paul Heyse
Andrzej Ingram
Wreszcie, około dziesiątej, braciszek klasztorny przyniósł list, który Andrzej jeszcze w nocy napisał do Róży...
Wreszcie, około dziesiątej, braciszek klasztorny przyniósł list, który Andrzej jeszcze w nocy napisał do Róży...
Otworzył tedy ojciec do kuferka, czy jeszcze gdzie nie wytrząśnie jakiej okruszyny, bo matka kaszlała...
Poszła gorsza matczyna suknia, poszedł zegar, poszła balia, a kiedy i płaszcz ojca granatowy poszedł...
— A, niecnotliwy chłopie! — zakrzyknął w złości, zacisnąwszy pięście. — Otóżeś mnie podszedł! Otóżem w biedę popadł...
Skrobek patrzył na to wzrokiem już obojętnym. Po dniu dopiero zobaczył na wozie, co to...
Noc była, gdy rady, ofiary, pieśni i wiec bezowocny się skończył. Powstawała starszyzna, jęli się...
Urodzeniem, całą przeszłością swą należała przecież do klasy ludzi oświeconych, była uważana i sama siebie...
Dlaczego człowiek ten stał się taki, jaki był teraz, ani rozumiała, ani dochodziła. Dość, że...
— Ale tronu nie wyrzekłby się! — przerwała kapłanka.
— Kto wie?… gdyby go bardzo o to poproszono...
Rozczarowanie zostało uwzględnione na naszej liście, ponieważ jest ono nie tyle przelotnym uczuciem, ile stanem psychiki wynikającym z utraty złudzeń, czy nadziei. Często moment rozczarowania wyznacza punkt zwrotny akcji: ten rodzaj upadku, duchowego załamania prowadzić może do przełomu w życiu bohatera lub jego przemiany.