
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom trzeci
Na wiecach późniejszych Miłosz stary, głowa rodu, nie pokazywał się więcej. Ze ślepym Leszkiem swym...
Na wiecach późniejszych Miłosz stary, głowa rodu, nie pokazywał się więcej. Ze ślepym Leszkiem swym...
Oto jest, co według mnie tłumaczy uczucia mężczyzn żywiących prawdziwy wstręt do wolności i równouprawnienia...
Nie jest prawdą jakoby w każdej dobrowolnej spółce dwóch osób jedna z nich musiała rządzić...
Despotyczna władza, jaką prawo przyznaje mężowi, może być powodem skłaniającym kobietę do przyjęcia wszelkiego kompromisu...
Małżeństwo jest jedynym rzeczywistym poddaństwem uznanym przez nasze prawa. Nie ma już legalnych niewolników, z...
Kiedy dwie osoby z jednakowym zajęciem oddają się tym samym sprawom, wzajemnie sobie dopomagają i...
I otóż nowa kategoria istot ludzkich z przeistoczonym duchem i przyobleczonych w obcą sobie naturę...
Spojrzał na zegarek.
— Już przeszło sześć godzin, jak z domu wyjechałem.
— Boże mój! — westchnęła Kirłowa...
— Moja droga — zaczął — ty kochasz tego człowieka?
Spojrzała na niego ze zdumieniem.
— Jakże?… — zaczęła. — Poszłam...
— Kuzynie! Jeżeli Justyna tak bardzo ci się podoba, ożeń się z nią…
Różyc rękę z...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).