Michał Bałucki
Dorożkarz nr 13
świat wyższy uznał go za swego, choć pochodził tylko ze szlacheckiej rodziny, bo był gentlemanem...
świat wyższy uznał go za swego, choć pochodził tylko ze szlacheckiej rodziny, bo był gentlemanem...
Spojrzał na mnie pięknym, znanym mi spojrzeniem… Nie, nie poznawał mnie.
— Nie przypominasz mnie sobie...
Chwost byłby słudze pewnie dał zdechnąć w lesie, a niewiele by się on troszczył, gdyby...
Powoli, leniwie usiadł przed lusterkiem i do robienia toalety swej przybierać się zaczął. Justyna prędko...
Tam, gdzie dziedziniec folwarczny szeroko otwierał się na Niemen, pomiędzy jednym z czworaków a stajnią...
Wyszedł do swego gabinetu, zamknął drzwi na klucz i począł z biurka wydobywać różne papiery...
— Mój kochany — rzekł do furmana — zdzieraj lepiej cugle, ażeby konie tak łbów nie zwieszały. Wyglądają...
— Słuchaj, Węgiełek — rzekł nagle — podobasz mi się. Będę w tej okolicy — dodał, cicho wzdychając — będę...
— Jędrek! psia wiaro, a czemu czapki nie zdejmiesz przed jaśnie paniczem?… — wołał z góry Ślimak...
Tu urwał i westchnął, czując, że nie ma chyba piosenki, która by zakrzyczała jego niepokój...
Pan stanowi parę do motywu sługi; hasło służy wskazywaniu tych fragmentów, w których przedstawiana jest relacja pan — sługa (wiążąca się często z obustronną opieką).