
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
— Lepszego dnia na naszego wilka nie znajdziemy — odezwał się Doman. — Przed kim się pochwalić, jeśli...
— Lepszego dnia na naszego wilka nie znajdziemy — odezwał się Doman. — Przed kim się pochwalić, jeśli...
Wtem w dziupli zaszeleściło, prychnęło, dwoje rąk chwyciło za kraj kory, głowa się podniosła nad...
— To gryf!… Wyraźnie widziałem skrzydła!… — mówili Azjaci.
— Pustynia roi się potworami!… — dodał stary Libijczyk.
Ramzes...