Michel de Montaigne
Próby. Księga trzecia
Nie znam też owego mocnego węzła, jaki, powiadają, wiąże ludzi do przyszłości za pomocą dzieci...
Nie znam też owego mocnego węzła, jaki, powiadają, wiąże ludzi do przyszłości za pomocą dzieci...
Gdy te słowa wyrzekła, kolce znikły, a zielone i świeże liście, krzew pokrywające, przyjęły ją...
A oto teraz okrucieństwo najsroższe! Pełen tego jadu, którym odyma się ten, co nie może...
Od trzech do pięciu lat żywiono i chowano Gargantuę za rozkazaniem jego ojca tak, jak...
I wiecie jeszcze co, braciaszki? Niechże was choroba ściśnie! Owóż ten mały hultaj dobierał się...
Gargantua, mając czterysta, cztery razy po dwadzieścia, czterdzieści i cztery lat, spłodził syna Pantagruela z...
Physis (to jest Natura) w pierwszym swym miocie wydała Piękność i Harmonię, bez obcowania cielesnego...
Następnie przybiegł rektor szkoły ze wszystkimi swymi bakałarzami, gryzipiórkami i szkolarzami i ćwiczył ich szczodrze...
A gdy się już tego dzieciątko po trosze nauczy, jako ma rozumieć Boga i jako...
Słusznie też do was mówić tak mam, przezacni obmyślacze dobra pospolitego: wszytkiej tej Korony, to...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.