Adam Mickiewicz
Sonet XV. Dzień dobry
Niosłem słodszy dzień dobry, lecz twe senne wdzięki
Odebrały mi śmiałość; niech się wprzódy dowiem...
Chcę mówić o tym, znużony jestem udawaniem, przymusem, nie chcę dłużej czuć się...
Założyłbym się, że ten bezczelny list nie jest wyłącznie dziełem barona. W tym tkwi...
Na kolanach! taka kobieta na kolanach! I taki sobie pan odmawia jej! Kobieta dwudziestoletnia, piękna...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).