 
      
    
    
  Platon
Polityk
A znowu rząd tłumu jest pod każdym względem słaby i niezdolny do żadnego wielkiego dobra...
 
      
    
    
  A znowu rząd tłumu jest pod każdym względem słaby i niezdolny do żadnego wielkiego dobra...
 
      
    
    
  Tak samo też przedstawia mi się umiejętność królewska. Ona sama posiada władzę nadzorczą, a żadnemu...
 
      
    
    
  Więc to jest, powiedzmy, ukończenie tkaniny, którą działalność państwowa tka: po prostu przeplatanie charakterów mężnych...
 
      
    
    
  A jeśli o mędrców idzie, kochany Sokratesie, to daleki jestem od tego, żeby ich żabami...
 
      
    
    
  Jeżeli zaś chodzi o ustalenie tego, co pożytek przynosi państwu albo mu pożytku nie przynosi...
 
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
  
Po „romantycznym” oddzieleniu narodu od instytucji państwowych oraz przekształceniu w ideę będącej wcześniej konkretem ojczyzny — jej pierwotne (obowiązujące do oświecenia włącznie) znaczenie przejęło w zasadzie państwo. Hasło służy zgromadzeniu fragmentów tekstów literackich mówiących o roli państwa w życiu jednostek i zbiorowości (takich np. jak mniejszości narodowe) oraz wskazywaniu wypowiedzi mówiących, jakie zachowania były uważane za propaństwowe (temat to ważny szczególnie w literaturze dwudziestolecia międzywojennego, np. w późnych utworach Żeromskiego).