Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Zatelefonowałam do niego pierwszy raz od wyjazdu P. Był mile zdziwiony. Żądał, żebym tym razem...
Leo Lipski, Niespokojni
Czasu wojny pan Stasinek, naówczas skromny urzędniczek warszawski dorabiający handelkiem, daleki jej kuzyn zresztą, którego...
Tadeusz Borowski, Kłopoty pani Doroty
Nie: „Boże!” ani nie: „Ach Boże!” — bo taki wykrzyknik, choć nabożny, byłby zbyt chudy na...
Kornel Makuszyński, Szaleństwa panny Ewy