Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przede wszystkim — długi elektryk. Chodzę do niego co rano z Kurtem (bo to jego znajomy...
Tadeusz Borowski, ...i inne opowiadania, U nas w Auschwitzu...
W czerwcu spotkali się — cztery, pięć, sześć — może siedem razy. Winston porzucił zwyczaj popijania ginu...
George Orwell, Rok 1984
Podobnie jak na obozie męskim, również na lagrze kobiecym najlepsze miejsca w szpitalu zajmowali „polscy...
Tadeusz Borowski, Alicja w krainie czarów