Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Trudno nam dziś poruszać się po mieście, bo jest wielkie święto, 16 lipca, Frank, gubernator...
Noemi Szac-Wajnkranc, Przeminęło z ogniem
Kiedy wyjeżdżała z Krakowa, nie pożegnała się nawet z matką. Ta [zatarte] nie chciała puścić...
Gusta Dawidsohn-Draengerowa, Pamiętnik Justyny
Beetle zerwał jakąś serwetkę szydełkową z ceratowej kanapy, wepchnął ją sobie w usta i zniknął...
Rudyard Kipling, Stalky i spółka