Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 439 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
W tej szalonej krainie Alicja zaopiekowała się niemowlęciem, które na jej ręku przemieniło się w...
Tadeusz Borowski, Alicja w krainie czarów
Gdziekolwiek przyszli, wszędzie tak samo jednym głosem mówili:
— Przechodzą nasze nogi przez wasze progi, abyśmy...
Maria Dąbrowska, Dzikie ziele
Janek, który pracuje obok mnie, takie miłe dziecko Warszawy, które nic z obozu nie rozumie...
Tadeusz Borowski, Pożegnanie z Marią, Dzień na Harmenzach