Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Kiedy Katarzyna nalała im jedzenia do miski, już spały w najlepsze. Puc ledwo raczył otworzyć...
Jan Grabowski, Puc, Bursztyn i goście
Rzecz szczególna, że rozmyślanie o mężu, zmarłym przed niedawnym czasem, nie przejmowało pani Żanci smutkiem...
Zofia Nałkowska, Granica
Sala po prostu, po żołniersku śmierdziała zastarzałym, słonym potem niemytych genitaliów. Pod niebielonymi ścianami, zdobnymi...
Tadeusz Borowski, Pożegnanie z Marią, Bitwa pod Grunwaldem