Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Tadeusz Gajcy, Trójgłos
Finek ujrzał przed sobą coś wielkiego, coś potwornego, sterczącego wprost z podłogi. Zbliżył się. Powąchał...
Jan Grabowski, Finek
— Bez wątpienia. Przecież nie my sami ten bunt podniesiemy. W każdym kraju tkwi jakieś zarzewie...
Gusta Dawidsohn-Draengerowa, Pamiętnik Justyny