Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 439 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Następny dzień pierwszego maja świętowałam i ja. Nie przepuściłam ani jednego dnia, by za tym...
Adelheid Popp, Wspomnienia młodej robotnicy
— Zamknij oczy i nie patrz — mówiła matka. — Jeżeli spojrzysz w okno po przebudzeniu, to uciekną...
Bogdan Wojdowski, Chleb rzucony umarłym
Jednej było na imię Amelia, drugiej — Barbara. Imię pierwszej było poetyczne i jak gdyby pełne...
Kornel Makuszyński, Panna z mokrą głową