Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 463 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Otworzyły się drzwi i wprowadzono kolejnego więźnia; jego wygląd na moment zmroził Winstona. Był to...
George Orwell, Rok 1984
Jerzy na widok potraw chwycił się rękami za głowę.
— Matko jedynego Grakcha! — wołał. — Znowu post...
Kornel Makuszyński, Szaleństwa panny Ewy
Wieczór był bardzo gorący, noc nie przyniosła ochłody. Okno było na oścież otwarte, ale żaden...
André Gide, Lochy Watykanu