 
      
    
    
  Edward Redliński
Konopielka
Uczycielka wsadziła ręce w kieszonki i stąpa delikatnie: łydki cienkie, tyłek maleńki, a wysoka jak...
 
      
    
    
  Uczycielka wsadziła ręce w kieszonki i stąpa delikatnie: łydki cienkie, tyłek maleńki, a wysoka jak...
 
      
    
    
  Aż pod obiad dżwi brzdęk, ona wchodzi: w nogawicach w paski i w paski kaftanie...
 
      
    
    
  I ja w podłoge patrzywszy, od czasu do czasu spoglądawszy na uczycielke, takie rozespane, leniwe...
 
      
    
    
  A ja widze, że ten kaftan i te nogawicy na pewno odziane na gołe ciało...
 
      
    
    
  Ciekawe, co by było, żeb tak kiedy noco, jak Handzia zaśnie, zajść cicho na chate...
 
      
    
    
  Noco leżał ja jak baba: od ściany, żeby chorego boku żonka nie trąciła, bo boli...
 
      
    
    
  A Handzia kolanami grzebie. To mówie: Jak tak chcesz, to leź na wierzch.
Ja na...
Rozumiane tu przede wszystkim jako pragnienie erotyczne, pożądanie wiąże się z miłością, ale też z pokusą i ciałem.