Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Trafiali się Libańczycy, prowadzący karawanę, którzy biegle mówili po francusku. Taki spędzał w kawiarni dzień...
Leo Lipski, Piotruś
— W szkole mam sześć przyjaciółek… Cała moja klasa kocha się w wujaszku, a te sześć...
Kornel Makuszyński, Awantura o Basię
Wiadomo, że do roku 1939 urząd skarbowy był postrachem dla kupca czy przemysłowca. Sypał podatki...
Kazimierz Wyka, Życie na niby