Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 441 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Była sobota; gdy dostałam swoją zapłatę, poszłam do domu z zamiarem niepowracania tu więcej. Matka...
Adelheid Popp, Wspomnienia młodej robotnicy
Chłopu wiodło się gospodarczo tak dobrze, jak nigdy w ciągu dwudziestolecia międzywojennego. Przeskok w jego...
Kazimierz Wyka, Życie na niby
Krystyna Krahelska, *** [Hej, chłopcy, bagnet na broń!]