Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 464 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Słońce zachodziło bogato, strojne we wszystkie swoje wspaniałości, jak gdyby jakiś król z dalekich krajów...
Kornel Makuszyński, O dwóch takich, co ukradli księżyc
Julian Kornhauser, Tyle rzeczy niezwykłych (tom), Most
Kończymy właśnie szlamowanie rowu, gdy nadszedł pipel od kapa. Sięgam po chlebak, przekładam bochenek chleba...
Tadeusz Borowski, Pożegnanie z Marią, Dzień na Harmenzach