Władysław Stanisław Reymont
Sprawiedliwie
— Jest dużo ludzi… słychać, że idą… cichojcie… — szepnął — wspiął się nieco, żeby wyjrzeć na świat...
— Jest dużo ludzi… słychać, że idą… cichojcie… — szepnął — wspiął się nieco, żeby wyjrzeć na świat...