Stéphane Mallarmé
Skarga jesienna
katarynka zanuciła tęsknie i smętnie pod moim oknem. Grała w wielkiej alei topolowej, której liście...
katarynka zanuciła tęsknie i smętnie pod moim oknem. Grała w wielkiej alei topolowej, której liście...
Po jej twarzy spływały duże łzy, ale ani jedno drgnięcie twarzy, ani jeden ruch nie...