Janusz Korczak
Król Maciuś na wyspie bezludnej
Ale końca świata nie było, tylko znów zasiedli na swoich miejscach i patrzą błagalnie na...
Ale końca świata nie było, tylko znów zasiedli na swoich miejscach i patrzą błagalnie na...
Ale wysłannicy króla, którzy wciąż szli ich śladem, usłyszeli okrzyki i natychmiast zorientowali się, gdzie...
— Słuchaj no, Placek. Z tym polem to jest jakaś awantura, ale to wszystko jedno. To...
— Co się dzieje? Co się dzieje? — podrywałem się co chwila.
Deski objaśniały cierpliwie.
Nagle — przestały...
Jakiś głos zapytał zza drzwi:
— Czy wiesz, kogo trafił wczoraj twój kij?
— Nie. Nie wiem...
Wysokie ogrodzenie, biegnące dokoła domu, zasłaniało go przed wzrokiem znajdujących się w chacie ludzi. Smagany...
Tego samego rana zajrzałem do szafy z bielizną i „pożyczyłem” z niej duże prześcieradło oraz...
— Hucku Finnie! Powiedz mi, proszę, czy ty słyszałeś kiedykolwiek, żeby więzień miał motyki i szpadle...
To jest nie uciekniemy, ale „ocalimy się ucieczką”, bo uciekają tylko zbrodniarze, zaś więźniowie niepospolici...
— A to, widzi panicz, panienka Zosia wykradła się. Żebym wieczora nie dożył, jeżeli kłamię. Wykradła...