 
      
    
    
  Zofia Nałkowska
Granica
Otworzył drzwi on sam — roześmiany dziwnie i zaczerwieniony. Dlaczego witał ją tak radośnie? Czy to...
 
      
    
    
  Otworzył drzwi on sam — roześmiany dziwnie i zaczerwieniony. Dlaczego witał ją tak radośnie? Czy to...
 
      
    
    
  Wyciągnęła ręce, by go zatrzymać — i ten gest nagle odkręcił w nim wszystkie uczucia. Całował...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.